Świąteczna integracja

Jesienno - zimowo - okołoświąteczną już tradycją stały się nasze Kolacje. Niektórzy nazywają je integracyjnymi, inni wigilijnymi. Nazewnictwo nie ma tu absolutnie żadnego znaczenia. Najważniejsze, że cała nasza Korimowa Rodzina, w komplecie, może się spotkać w jednym miejscu, cieszyć się swoją obecnością i  nareszcie rozmawiać o sprawach mało ważnych i zupełnie nie istotnych. To właśnie te małe rzeczy decydują o naszym wzajemnym postrzeganiu, pozwalają nam widzieć po drugiej stronie stołu - człowieka, towarzysza. Bez tych "small talków" stalibyśmy się tylko bezwolnymi robotami podającymi towar. 

 

  

 

Naładowani pozytywną energią rzucamy się w wir przedświątecznej  pracy!